“Kiedy ja się zamartwiałem, oni szli na zabawę.” Ktoś kiedyś powiedział.
Więc jaki sens ma tracenie życia.
Gdzie jesteś teraz w swoim życiu?
Ilu masz znajomych na Facebooku?
Z iloma z nich rozmawiasz?
Kiedy ostatnio byłeś na imprezie?
Kiedy rozmawiałeś z rodzicami?
Ilu wrogów masz na swojej czarnej liście?
Ile osób czeka na Twoje wybaczenie?
Ilu Ty musisz wybaczyć?
Gdzie jesteś teraz w swoim życiu?
Masz przed sobą prostą drogę?
Może zakręt w prawo, lub w lewo?
A może stoisz na skrzyżowaniu,?
Gdzie jesteś teraz w swoim życiu?
Masz do podjęcia ważna decyzję?
Wybierasz studia?
Zastanawiasz się czy te na których jesteś to to?
Myślisz o podjęciu pracy?
A może o wydaniu książki?
Gdzie jesteś teraz w swoim życiu?
Chcesz z kimś porozmawiać?
Masz ochotę się z kimś spotkać?
A może chcesz zrobić komuś prezent?
Chcesz kogoś opieprzyć?
Komuś wyznać co czujesz?
Kogoś poznać?
Gdzie jesteś teraz w swoim życiu?
Z pewnością zastanawiasz się co dalej?
Może zastanawiasz się czy jesteś w tym wszystkim samotny?
Może brakuje Ci wsparcia?
Może wydaje Ci się, że nikt Cię nie rozumie?
Pytasz siebie: po co ona to wszystko piszę?
Piszę, żeby Ci powiedzieć, że z każdego miejsca w którym się teraz znajdujesz,
z każdej sytuacji w jakiej jesteś,
z każdej,
możesz dążyć do szczęścia!
Wystarczy “wstać” i działać.
Nie rozmyślaj zbyt wiele nad rozwiązaniem.
Więcej zyskasz działając, podejmując decyzję.
Zapamiętaj:
Jesteś najważniejsza(y)!
Po co się zamartwiać?
Po co zajmować się tym na co nie mamy wpływu?
Po co trwać w relacjach, które nas niszczą?
Czy nie lepiej je zakończyć?
Myslę że tak.
Warto odciąć się od tego co nie przynosi nam pożytku (nie mowie tu o rzeczach materialnych i korzyściach materialnym).
Zastanów się, ile czasu spędziłaś na rozmyślaniu, na baniu się rozmowy, konfrontacji, na zastanawianiu się co się stało, na gdybaniu.
Pozdrawiam.
Wasz Anioł